Nieestetyczne zmiany na skórze, wągry i wypryski, to nie tylko problem nastolatek, a u mnie zaczął się stosunkowo późno, już po dwudziestce. Trądzik może mieć różne przyczyny, niekiedy trudne do zdiagnozowania i te niekorzystne zmiany często towarzyszą nam do początków procesu starzenia.
Trądzik hormonalny – jak go rozpoznać

Na problemy z trądzikiem uskarża się coraz więcej kobiet po trzydziestym roku życia, a jego przyczyną są często zmiany hormonalne, pojawiające się w tym wieku. Wzrasta między innymi poziom sebum, przez co gromadzą się zanieczyszczenia w porach skóry i dochodzi do ich zatkania. Trądzik hormonalny można podzielić na dwa główne rodzaje, androgenny i estrogenny. Najczęściej spotykany jest ten pierwszy, objawiający się dużymi i bolesnymi zaskórniakami umiejscowionymi na dekolcie i w okolicach ust, a zmiany nasilają się najbardziej podczas miesiączki. Trądzik estrogenny jest inaczej nazywany różowatym, a w przebiegu choroby na twarzy pojawia się rumień powstały w wyniku rozszerzania się naczyń krwionośnych, czemu towarzyszy uciążliwe pieczenie. Niekiedy pojawiają się też zapalne nacieki zlokalizowane na nosie, policzkach, czole i brodzie.
Leczenie trądziku o podłożu hormonalnym
Wśród wielu odmian trądziku, ten o podłożu hormonalnym jest nie tylko trudny do zdiagnozowania, ale i leczenia. Wymaga stosowania różnych środków, a wielu lekarzy nadal przypisuje leki zawierające duże ilości progesteronu i estrogenu. Są one dosyć skuteczne i szybko zmniejszają poziom androgenów, jednak biorąc je, trzeba przygotować się na wyjątkowo uciążliwe skutki uboczne, senność, ciągłe rozdrażnienie, a nawet nadmierne wypadanie włosów. Dlatego z nieestetycznymi wągrami i wypryskami lepiej jest sobie radzić innymi metodami, a jedną z nich jest właściwa pielęgnacja skóry. Należy w tym celu stosować wysokiej jakości kosmetyki, oparte na naturalnych składnikach, najlepiej roślinnych, dostosowane dokładnie do rodzaju skóry. Zmywanie makijażu i nawilżanie powinno na wejść w nawyk, warto też zadbać o właściwie zbilansowaną dietę dostarczającą organizmowi wszelkie niezbędne składniki odżywcze, sprzyjające dobrej kondycji skóry.
Royal Skin 500 – suplement idealny dla skóry, efekty – brak zmian trądzikowych
Dietę warto wspomóc właściwą suplementację, która uzupełni ją o składniki, jakich zazwyczaj nie znajdziemy w naszej kuchni. Ja używam od dłuższego czasu Royal Skin 500, suplementu, który skutecznie poradził sobie z moimi wypryskami, zajmującego pierwsze miejsce w rankingu tabletek na trądzik. Jest w nim wszystko, czego potrzebuje skóra i to w dawkach tak dobranych, że nie muszę się martwić czy w danym dniu dostarczyłam organizmowi odpowiednią ilość witamin lub składników mineralnych. Royal Skin 500 zawiera w swoim unikalnym składzie:
- kwas hialuronowy, usuwający nie tylko pryszcze, ale i wygładzający skórę i pomagający utrzymać jej właściwy poziom wilgoci;
- cynk, pierwiastek regulujący wydzielanie sebum i zapobiegający łojotokowi;
- kwas l – askorbinowy, dzięki któremu skóra ma zawsze głęboki i naturalny kolor;
- kolagen, budujący każdą jej komórkę, nadający jędrności i elastyczności;
- biotynę, a jej zadanie jest odżywianie skóry, co ma niebagatelny wpływ na brak na niej zmian trądzikowych.
Royal Skin 500 biorę już od pewnego czasu i udało mi się pozbyć większości szpecących pryszczy. Kupuje je od producenta, składając zamówienie na jego stronie internetowej, a za 60 sztuk płacę 139 złotych, nie żałując nawet jednej wydanej złotówki.